środa, 18 kwietnia 2012

Kryzysy i ich owoce._Fabian Błaszkiewicz

  Jeśli ktoś z Was zderzył się kiedyś ze ścianą to wie o czym mówię.  Kryzys – owoc ciekawe zestawienie. Absurdalne na pierwszy rzut oka.  Cóż nam po kryzysach. Same zmartwienia, porażki, rozterki, wewnętrzne rozdarcie, łzy i zagryzane zęby- z tym nam się kojarzy życiowy kryzys. A tu proszę jakieś „owoce”. Można odnaleźć analogię to tych wszystkich powiedzeń typu.. po nocy przychodzi dzień, po burzy wychodzi słońce, niema tego złego co by na dobre nie wyszło itd….

Bezkonkurencyjnie temat tłumaczy Fabian Błaszkiewicz SJ w swoim audiobooku.
(swoją drogą gorąco polecam – „Jestem Legendą”). Jeśli ktoś zastanawia się co właśnie zrobić ze swoim życiem, jeśli ogarnia go marazm, albo dotknął dna i nie wie co dalej, to właśnie tam znajdzie motywację, drogowskaz z napisem >Ty jesteś zmianą<.  Zresztą ile razy słucham konferencji tego jezuity to zawsze mam wrażenie, że wrzuca on bombę do mojego życia. EKSPOLODUJĄCĄ z niewiarygodną siłą.

  Ostatnio przez moje życie przeszło tornado. A teraz dziękuje za nie Bogu z całego serca!!!! Dzięki temu teraz mogę znów „zasadzić” w moim sercu nowe wyzwania. Wiatr wreszcie wieje świeżym powietrzem oczyszczającym umysł, świdrującym w nozdrzach.
Wczoraj mogłam chodzić po ścianach, krzyczeć ze złości na całe gardło, płakałam całym sercem. Dzięki Ci Boże za to!
Co dalej? Zaczynam wreszcie oddychać!

  Po co to napisałam? Chciałam się z Wami podzielić niezwykłą energią, która czeka na każdego z Was! Najpierw jednak  musisz rozgrzebać wszystko, doszczętnie powywracać, stoczyć ze sobą nie tylko jedną bitwę, ale całą wojnę. I co najważniejsze musisz mieć świadomość, że to dopiero pierwszy krok. Jak to zrobić? Nie mam zielonego pojęcia. Wiem jedynie, że jedynie Bóg z największego zła potrafi wyciągnąć najwspanialsze dobro.


Powodzenia!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powered By Blogger

liczbowo