niedziela, 15 lipca 2012

LAKE parade 2012


Parady i inne przemarsze..

  14 lipca Francuzi świętowali zburzenie Bastylii. Szwajcarzy natomiast zorganizowali "lakeparade".

  Jeziorna parada niestety nie bardzo odbiegała od tych organizowanych w Berlinie. Szwajcarska kultura i obyczaje sięgnęły bruku i żeby zrozumieć zachowania niektórych "osobników" trzeba by zdecydowanie podnieść poziom promili we krwi. Może wówczas odnaleźlibyśmy meritum tego wydarzenia. Przyznaję jednak, że spotkaliśmy kilka osób z naprawdę fantazyjnym i dopracowanym przebraniem. Istne dzieła sztuki. 

  Co ciekawe parada jednoczyła zarówno młodzież, dzieci, staruszków, rodziców pchających wózki…  niesamowite. Najczęściej spotykanym przebraniem wśród mężczyzn było przebranie się za kobietę. Bynajmniej nie za elegancką, gustownie ubraną panią;)
Po zakończeniu przemarszu zabawę prowadziło kilkunastu dj-ów. Każdy z nich miał "swojego" tira i zapraszał wybrańców do zabawy na platformie:). Można było również skorzystać z bardziej "kameralnej" imprezy w "koloseum"(prowizorycznie wybudowanej na tą okazję konstrukcji), wstęp tylko dla nielicznych, chcących pobawić się w zamkniętej dyskotece, przy bitach bardziej ekskluzywnego Dj-a.;)

http://www.lakeparade.ch/2012/fr/ oficjalna strona parady. Myślę, że niedługo pojawi się tam sporo zdjęć. Warto zaglądać;)

  Zdecydowanie ukłony należą się służbą zabezpieczającym imprezę. Świetnie przemyślane drogi przejazdu dla karetek, szybko reagująca ochrona. Naprawdę godne podziwu. Można się czuć bezpiecznie. 

Niepodważalną zaletą było miejsce. Jezioro, znajomi, muzyka .. i cóż więcej trzeba. 
Mamy jednak o wiele lepszą propozycję, ale o tym przy najbliższej okazji.

(zdjęcie powyżej pochodzi ze strony http://www.lakeparade.ch/2012/fr/archives2011)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powered By Blogger

liczbowo